W ramach krótkiego oddechu od filcowania i szydełkowania, postanowiłam wyczarować (przy użyciu lnianego sznurka, muszelek, masy perłowej, drewnianych kulek i pewnie czegoś jeszcze) coś lekkiego, kojarzącego się z latem i wakacjami:-) Całość utrzymana jest w bieli, ecru i błękitach, narzucając tym samym kolejne skojarzenie: wakacje - morze, najlepiej ciepłe;-)
niedziela, 30 maja 2010
wtorek, 25 maja 2010
Zielono mi:-)
Zielony koral 'robaczywka' połączony dość zaskakująco z szydełkowymi kulami w tej samej tonacji. Naszyjnik na podwójnej, satynowej wstążce wiązanej na szyi. Całkiem fajna propozycja na wiosnę i lato:-)
Szaleństwo kolorystyczne:-)
Bardzo lubię drewno jako element biżuterii. Dość często, montując drewniane korale, pojedyncze kulki 'ubieram' w szydełkowe kubraczki. Efekt końcowy, choć pracochłonny, jest wtedy dużo ciekawszy:-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)