W ramach krótkiego oddechu od filcowania i szydełkowania, postanowiłam wyczarować (przy użyciu lnianego sznurka, muszelek, masy perłowej, drewnianych kulek i pewnie czegoś jeszcze) coś lekkiego, kojarzącego się z latem i wakacjami:-) Całość utrzymana jest w bieli, ecru i błękitach, narzucając tym samym kolejne skojarzenie: wakacje - morze, najlepiej ciepłe;-)
niedziela, 30 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz