Dzisiaj będzie bardzo na czasie, bo wakacyjnie, pastelowo, muszelkowo, a to za sprawą nowego kompletu, składającego się z naszyjnika i kolczyków.
Na potrójnej lince jubilerskiej zainstalowałam ciętą muszlę w kilku pastelowych kolorach - wbrew pozorom nic tu nie jest przypadkowe... poszczególne muszelki są ułożone w stałym kolorystycznym porządku:-)
środa, 30 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz