Wspominałam tu już kiedyś, że lubię 'ubierać' drewniane kule, ubierać w dziergane na szydełku kubraczki:-) Tym razem była to praca - gigant (Elu, bardzo Ci dziękuję za wsparcie:-)). 30 kulek w malinowym kolorze i gładkie, posrebrzane kule dały bardzo ciekawy efekt.
piątek, 2 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz